maja 31, 2015

maja 31, 2015

Coraz wyżej


Spotkali się – anioł i człowiek, optymista i pesymistka, bardzo zdrowy chłopak i bardzo chora dziewczyna. Każde z nich z innym spojrzeniem na świat, właściwie innym światem. Dziewczyna widzi wszystko na szaro, chłopak wszystko przejaskrawione. On wierzy w ludzi, ona nie wierzy w siebie. Kto jest naprawdę wariatem – chłopak czy dziewczyna? 

Cześć! Tym razem mam dla was kopalnię cytatów i źródło niesamowitego życiowego doświadczenia. To historia, która otwiera oczy i sprawia, że dostrzega się to, co już dawno zostało zapomniane. Pięknie uwydatnia i uwypukla wszystko, o czym powinniśmy pamiętać każdego dnia. Jesteście gotowi ją poznać? Serdecznie zapraszam!

Pokażę ci życie. Znajdę twoje życie i ciebie razem z tobą. Znajdziemy mnóstwo powodów do szczęścia i nie będziemy patrzeć na to, co było kiedyś. Zaczniemy życie od dzisiaj, jakbyśmy to dzisiaj się urodzili. Jakbyśmy mieli czyste konto.

Główną bohaterką jest doświadczona i zraniona przez życie kobieta, która dodatkowo zmaga się z nieuleczalną chorobą. Poznajemy ją, gdy wymyka się ze szpitala i siedzi na łące. Kobieta jest pesymistką, większość swojego życia spędziła na szpitalnym łóżku, nie pamięta, czym jest miłość, emocje i ogólnie prawdziwe życie. Codziennie tak naprawdę cierpi, ponieważ, gdy ją coś boli, karmią ją bólem. Nie potrafi cieszyć się z niczego, chodzi w szarym, powyciąganym swetrze i nie umie radować się z tego, co jeszcze jej zostało.
Wkrótce na łąkę przybywa tajemnicza postać... upadły Anioł. Cel ich spotkania jest jeden – mężczyzna chce jej pokazać prawdziwe piękno, udowodnić, że na tym świecie jest jeszcze coś, co wywołuje uśmiech na twarzy, daje motywacyjnego "kopa" do działania i powoduje uczucie wolności. Co się stanie, gdy kobieta mu na to pozwoli? I czy rzeczywiście Anioł ma rację? Jak to się potoczy? Jak zakończy? A może to dopiero początek końca?


Decyzja, żeby poznać coś nowego, nie jest bolesna sama w sobie. Prawdopodobnie dlatego, że odczuwa się ból, kiedy coś nieznanego nie spełnia twoich oczekiwań – mówi spokojnie, dalej się uśmiechając.

Jeszcze nigdy w życiu nie czytałam tak wspaniałej książki, która powodowała na moim ciele gęsią skórkę! Pozycja ocieka cytatami, które tak naprawdę pasują do każdego momentu naszego życia. Historia opisana przez panią Aleksandrę mocno pobudza szare komórki do myślenia, a co najważniejsze – pokazuje prawdziwe piękno otaczającego nas świata! Czytając zapowiedź tejże lektury, od razu byłam zainteresowana. Myślałam jednak, że będzie to coś o motywie mocnej fantastyki. Nic bardziej mylnego! Okazało się, że jest to po prostu opis szarej rzeczywistości przy pomocy tajemniczej postaci, którą jest Anioł. Autorka pokazuje nam, jak wiele tracimy, zamykając się w pesymizmie i nie wierząc w to, że najlepsze jest dopiero przed nami. Niesamowicie działa na wrażliwość i empatię czytelnika!

Warto się cieszyć z tych chwili bez bólu. Lepiej patrzeć na nie, niż myśleć tylko o tym, że zaraz może się to skończyć.

Muszę się przyznać, że cytaty z tej książki zostały przepisane przeze mnie w wyjątkowe miejsce. Musiałam je wszystkie zachować i mieć blisko każdego dnia, zawierają bowiem w sobie mnóstwo prawdy i wartości. Są to moje myśli, tylko po prostu... ładnie ubrane w słowa. Sama główna bohaterka momentami myśli tak jak ja, a jej nastawienie bardzo często przypominało mi moje. W jej życie jednak wkroczył Anioł – dobra dusza, która pomogła przejść przez wszystkie kłopoty i co najważniejsze, nie zostawiła jej, jak większość tych, którzy kiedyś pojawiali się w jej życiu. Mężczyzna pokazał, że nie każdy człowiek jest zły, nie wszystkie dni szare i bezwartościowe. Tak naprawdę wszystko zależy od naszego nastawienia i chęci. 

Powinniśmy zawsze wierzyć w to, że jesteśmy piękni, dzięki temu promieniejemy.

Z tego miejsca bardzo chciałabym podziękować Warszawskiej Firmie Wydawniczej za wysłanie do mnie egzemplarza tego cuda, jak i przede wszystkim niesamowitej autorce tego dzieła! Pani Aleksandro, kieruje niskie ukłony w Pani stronę i jeszcze raz dziękuję za to, że mogłam poznać tę niesamowitą historię, która tak wiele mi pokazała. Mam nadzieję, że to nie ostatnia książka wydana przez autorkę, ponieważ bardzo chciałabym poznać więcej jej twórczości. 

Chciałabym być szczęśliwa. Chciałabym dawać ludziom tę radość. Chciałabym, żeby sama moja obecność wywoływała na ich szarych twarzach uśmiechy. Żeby promienieli. Chciałabym pomóc komuś się znaleźć.

Drogi Czytelniku! Jeśli ciągle masz wątpliwości, co do tej pozycji, chciałabym, byś rozwiał je od razu i poleciał szybko po swój egzemplarz! Bierz do ręki, czytaj z zapartym tchem, wyciągaj wnioski i ciesz się z życia! Znajdź swojego Anioła, wyjaw mu wszystkie swoje niedoskonałości i spraw, że zaczniesz dziękować za to, że mogłeś się narodzić! Dostrzeż piękno, które otacza nas każdego dnia!
A ja... książkę polecam każdemu. Bez względu na wiek, płeć i życiową sytuację. Miłej lektury!

Książka została przeczytana dzięki współpracy z Redakcją Essentia.



3 komentarze:

  1. Ładne cytaty - kusząca pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej pozycji, ale brzmi bardzo ciekawie, więc będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytaty piękne! Wydanie także! Pozostaje tylko zdobyć własny egzemplarz :D

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger